sobota, 8 czerwca 2013

Opowiadanie 1. Część 56.

Nastał kolejny dzień.
- Hej Hana. - powiedział Wójcik wchodząc na salę swojej ulubionej pacjentki.
Kobieta już nie spała od jakiegoś czasu. Wstała z bardzo dobrym humorem.
- Hej, hej. - odpowiedziała mu.
- Zrobiliśmy ci te dodatkowe badania i wszystko jest dobrze. Nie masz się o co martwić.
- Uch, to dobrze. - Hanie ulżyło. Cieszyła się, że z jej małym skarbem wszystko jest ok.
- Tak, tylko jest coś co musisz przestrzegać. - powiedział już całkiem poważnie.
- Tak? O co chodzi? - zapytała znowu lekko zmartwiona.
- Stres. To wszystko przez stres. Nie możesz, bo sama wiesz jak to szkodzi. - pouczał ją.
- Tak, wiem. Przyznam, że ostatnio trochę z tym przeforsowałam, ale to się już nie powtórzy. - odpowiedziała mu, masując swój brzuch.
Porozmawiali jeszcze chwilę, ale lekarz musiał iść, ponieważ zaczynał się już jego obchód.
Kobieta natomiast miała z kim rozmawiać. Nina wstała równie wcześnie jak ona. Nie nudziło się więc jej nawet w najmniejszym stopniu.
* * *
Piotr wstał dosyć szybko. Nie leżał jednak w łóżku. Od razu poszedł do łazienki, a potem szybko zrobił sobie śniadanie. 
Dyżur dopiero zaczynał za trzy godziny. Postanowił jednak pojechać już do szpitala i w swoim wolnym czasie przed pracą, posiedzieć z ukochaną. 
Tak jak chciał, tak zrobił. Wsiadł w samochód i po pół godzinie był już w szpitalu. 
Od razu kierował się na jej salę. 
- Cześć kochanie. - powiedział, podchodząc do jej łóżka. 
- Hej. - odpowiedziała, mocno go przytulając. 
- Cześć ktosiu. - powiedział czule i delikatnie dotknął brzuch kobiety. 
- Widzę, że masz dzisiaj dobry humor. - powiedziała mu, widząc jego zachowanie. 
Podobało jej się, że Piotr przywitał się tak z ich dzieckiem. Był względem niego taki opiekuńczy. 
- No. Wyspałem się. - mówiąc, uśmiechnął się do niej. 
- Aha. To w takim razie mam dla ciebie złą wiadomość. - powiedziała. 
- Co się stało? - zapytał, patrząc na nią. 
- Bo dostałam wypis i wracam do domu. 
- To świetnie. - powiedział szczęśliwy. - Dlaczego niby to ma być zła wiadomość?
- Bo już się nie będziesz ze mną tak wysypiał. - uśmiechnęła się. 
- Jakoś sobie poradzimy. - mrugnął porozumiewawczo.
Resztę czasu spędzili miło ze sobą. Świetnie im się dzisiaj rozmawiało. Pewnie, dlatego, że oboje mieli takie humory. 
Potem Piotr zaczynał dyżur Nie chciał jednak, żeby Hana wracała sama do domu. Zadzwonił więc do Leny i wszystko jej powiedział. Ta bez wahania się zgodziła. Ustalili, że będzie czekać pod szpitalem za kobietą. 
Mężczyzna już się nie martwił i mógł spokojnie zacząć swoją dzisiejszą pracę. 
* * *
Hana się spakowała i jeszcze kilka razy sprawdzała, czy wszystko ze sobą wzięła. 
Trudno jej się było pożegnać z Niną. Zaprzyjaźniły się. Lekarka obiecała, że będzie ją odwiedzać. Dodatkowo wymieniły się numerami i obie stwierdziły, że będą ze sobą utrzymywać kontakt. 
Hana szła przez szpital. 
Tak jak to było zaplanowane spotkała tam Lenę. Goldberg jednak nic nie wiedziała o tej intrydze swojego mężczyzny. 
- Hej Hana. - Lena od razu podbiegła, kiedy tylko ją zauważyła.
- Hej Lena. Coś się stało?
- Nie, nic. Chodź jedziemy. - powiedziała mile. 
- Co? Ja nigdzie nie jadę. Teraz chcę tylko być w domu i trochę odpocząć po tym szpitalu i w ogóle. 
- No właśnie. Tam cię zabieram. 
- Co? - zapytała.
- Powiem ci tylko tyle, że twój Piotr jest bardzo opiekuńczy. 
- Wiem, ale chyba trochę przesadza. - powiedziała i uśmiechnęła się. 
- Czasem na pewno, ale za to od razu widać, że cię bardzo kocha. 
W mgnieniu oka znalazły się w samochodzie Starskiej i ruszyły do domu pary.





42 komentarze:

  1. wiesz, że uwielbiam cię za te opka !! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O KURCZE WZRUSZYŁAM SIĘ-SUPER

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ci bardzo. < 3
      + wzruszyłaś się? o . O

      Usuń
  3. BOŻE UWIELBIAM TE TWOJE OPOWIADANIA

    OdpowiedzUsuń
  4. JA NADRABIAM ZALEGŁOCI ALE ŚIWETNE PISZESZ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadrabiasz? To na którym już jesteś? ; )
      + Dziękuję.

      Usuń
  5. SUPER,SUPER,SUPER

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Po takiej ilości komentarzy stwierdzam, że będzie jutro. Także wyczekuj. ; )

      Usuń
  7. IDE ROBIĆ KAWĘ I CHĘTNE PRZECZYTAM NASTĘPNĄ CZĘŚĆ

    OdpowiedzUsuń
  8. NEXT,NEXT ,NEXT

    OdpowiedzUsuń
  9. SSSSSSSSUUUUUUUPPPPEERRRRRRRRRR

    OdpowiedzUsuń
  10. KOCHAM TE TWOJE OPOWIADANIE

    OdpowiedzUsuń
  11. DASZ NEXT DZIŚ NA WIECZÓR

    OdpowiedzUsuń
  12. najlepsze opowiadanie jakie do tej pory czytałam o HaPi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo! Tego jeszcze nie słyszałam. *.*
      Dziękuję ci z całego serca, ale moim zdaniem można znaleźć lepsze. ; c

      Usuń
  13. `ja tak jak pozostali chcetnie poczytam następną część

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się cieszę, że mam takich odbiorców jak wy. ; *

      Usuń
  14. dawaj nam nexsta szybko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Next będzie jutro. Spokojnie, nie zawiodę cię. ; *

      Usuń
  15. poproszę następna część

    OdpowiedzUsuń
  16. daj nam next jeszcze dziś

    OdpowiedzUsuń
  17. super uwielbiam te opo czekam na nie codziennie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o czym mówisz. Też tak mam z blogami, które ja czytam.
      Cieszę się, że ludzie mają też tak z moim. < 3

      Usuń