poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Opowiadanie 1. Część 19.

Hana spojrzała tylko na Jamesa. W jej oczach na pewno widać było rozpacz i panikę, chociaż silnie starała się to ukryć, to nic nie dawało. Za dużo stresu.
Panowała cisza, kobieta postanowiła już przerwać po chwili milczenie.
- James?! Co?! - zapytała.
- Wypuszczę cię ... - nie zdążył dokończyć, ponieważ Hana mu przerwała.
- Dziękuję, naprawdę! Wiedziałam, że tak postąpisz, w końcu nie jesteś zły. - zaczęła cieszyć się kobieta.
- Nie dałaś mi skończyć. - teraz to on się wtrącił. - Mam pewien warunek.
- James, to się zamienia w jakiś film kryminalny. A ja chcę tylko tworzyć normalną rodzinę, czy będzie to kiedyś możliwe?
- Hana, tak na wszystkich działasz ... Nigdy nie jest normalnie. - powiedział uwodzicielsko.
- Przestań! Zawieź mnie do niego. - powiedziała stanowczo.
- Zgoda, ale najpierw warunek.
- Jaki kurwa warunek?! - Nie wytrzymała. - James, ty mnie porwałeś, rozumiesz?! Pójdziesz za to siedzieć. - zająknęła się, ale po chwili dodała. - Jeszcze można to wszystko odkręcić. Nie będzie tak źle, tylko musisz mnie zawieź do domu i zniknąć. Najlepiej wyjechać do innego kraju, lub gdziekolwiek. Byle, jak najdalej stąd.
- Hana ... warunek. - mówił dalej, opanowany.
- Powiesz mi wreszcie, jaki jest ten twój gówniany warunek?! - wykrzyczała Hana.
* * *
Piotr był załamany całą tą sytuacją. Nie dawał sobie z nią rady, ale oczywiście kochał Hanę nad życie. 
- James ... ten cholerny James. - pomyślał. - Policja nigdy jej nie znajdzie! Muszę zrobić to sam! Rozumiesz Przemek?! - wykrzyczał do niego. - On jest szpiegiem, doskonale wie, gdzie ją wywieźć, żeby nikt jej nie znalazł, rozumiesz to?! - krzyczał już Piotr.
Do akcji postanowił włączyć się Przemek.
- Piotr! Uspokój się! Mnie też jest ciężko! Znajdziemy ją! Jeżeli policja nam nie pomoże zrobimy to sami. Piotr, nie martw się tak! - powiedział Przemek.
- Nie martwić się tak?! Sam siebie słyszysz człowieku?! Jak niby mam się nie martwić?! - zapytał zły mężczyzna.
- Słuchaj, mam pomysł. Pojedźmy w miejsce, gdzie ostatni raz widziałeś ten samochód. Ok?
- Już tam byłem. - odpowiedział, nagle posmutniały mężczyzna.
- Tak byłeś, ale sam. Pojedziemy razem. Każdy swoim samochodem i będziemy kombinować. Jak któryś z nas wpadnie, na jakikolwiek trop, to od razu do siebie dzwonimy, jasne? - zapytał Przemek.
- Dobra, ale nie sądzę, że to coś da. - powiedział.
- Nie zapeszaj Piotr. Znajdziemy ją, zobaczysz. Sądzę, że nie może być daleko. - stwierdził Przemek.
- Czemu niby tak myślisz? - odpowiedział, nagle ożyły i zaciekawiony Piotr.
- Bo zobacz ... on zawsze wszystkim robi na przekór. I tak, żeby nikt nie domyślał się. Więc ... każdy myśli, że wywiózł ją gdzieś daleko, a ona pewnie nadal jest gdzieś tu, nawet bliżej niż myślisz.
- Dobrze myślisz. Może nam się to przydać. Ok, to chodź. - powiedział Piotr i pociągnął za sobą brata Hany.
Pierwszy raz od jakiegoś czasu odżyła w nim nadzieja. Poczuł, że może ją znaleźć, że znowu będą szczęśliwi. Razem.
Po pół godzinie byli na miejscu.
- Ok? To gdzie go widziałeś? - zapytał Przemek.
- Ostatni raz ... tam. - pokazał palcem w stronę drogi.
Było kilka możliwości.
- Wszędzie sprawdzałem już. Nawet nie wiem ile już litrów benzyny na to poszło.
- Wszędzie, jesteś pewny? - zapytał zaciekawiony młody lekarz.
- No tak ... oprócz tej drogi przez las. - odpowiedział po chwili zastanowienia Piotr.
- Czemu?! - wykrzyczał drugi mężczyzna.
- Bo tam jest tylko las! Jeździłem tam kiedyś z tatą na grzyby.
- Mamy ją! Jest tam domek, bardzo daleko. Jeden, mały domek. Kiedyś wynajęliśmy go na wakacje.
- Żartujesz?! - odpowiedział radośnie Piotr.
- Nie, nie żartuje. Ona tam jest, musi być! Jedziemy. - powiedział mężczyzna.
Oboje wsiedli w swoje samochody. Ruszyli. Przemek jechał pierwszy, ponieważ to on znał drogę. Piotr już nie mógł się doczekać kiedy dojadą.
* * *
- Nigdy w życiu się z tobą nie prześpię! - wykrzyknęła rozwścieczona Hana.
- To w takim razie, będziesz tu musiała zostać. Zmienisz zdanie, a ja będę czekał. W sypialni.

4 komentarze:

  1. Zajebisty warunek, nie ma co...
    A notka super... Dawaj szybko nexta :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ! Wciąga strasznie :D Nie mogę doczekac sie kolejnego ^^

    OdpowiedzUsuń